2018-05-25 Aktualności

Zmęczenie, problemy ze snem i masą ciała, czy rozdrażnienie mogą świadczyć o problemach z tarczycą. Choroby tarczycy dotykają ok. 22% Polaków. W Światowy Dzień Tarczycy (25 maja 2018 r.) eksperci zachęcają do badań profilaktycznych i zwracają uwagę na raka tarczycy, który każdego roku diagnozowany jest u ponad 3 tys. osób. W Polsce ponad 90% przypadków tej choroby jest leczonych z powodzeniem. Na dostęp do skutecznej terapii czekają jednak pacjenci z  agresywnym typem nowotworu, rakiem rdzeniastym. 

"Podstawową metodą profilaktyki chorób tarczycy jest badanie hormonów tarczycy z krwi oraz badanie USG gruczołu tarczowego. USG tarczycy wykonane raz na dwa lata pozwala na wykrycie nawet najmniejszych zmian w obrębie tarczycy" – podkreśla Elżbieta Kozik, prezes organizacji Polskie Amazonki Ruch Społeczny(PARS), która od lat prowadzi kampanię edukacyjną na temat raka tarczycy – www.motylepodochroną.pl

"Objawy wielu chorób, np. nadczynności lub niedoczynności tarczycy, są charakterystyczne, ale symptomy nawet najpoważniejszych schorzeń tarczycy czesto zauważyć można niemal gołym okiem. W przypadku raków tarczycy najbardziej powszechnymi sygnałami są: guzki widoczne w przedniej części szyi, powiększone węzły chłonne, chrypka lub zmiana głosu oraz trudności w połykaniu – mówi prof. Marek Dedecjus, kierownik Kliniki Endokrynologii Onkologicznej i Medycyny Nuklearnej COI. 

Wcześnie rozpoznany rak tarczycy, np. najczęściej występujący rak brodawkowaty, daje ponad 90% szans na wyleczenie. Szczególną uwagę na profilaktykę zwrócić powinny osoby z przypadkami rozpoznania raka tarczycy w rodzinie oraz pacjenci, którzy przeszli radioterapię w obrębie klatki piersiowej lub głowy i szyj.

"Badania wskazują, że jedną z przyczyn powstawania nowotworu może być otyłość i nadwaga" – dodaje prof. Marek Dedecjus.

Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów z 2011 r. rak tarczycy stanowi dziewiąty najczęściej diagnozowany wśród kobiet nowotwór złośliwy. Zachorowalność na raka tarczycy wciąż wzrasta – także w Polsce.

Rak rdzeniasty diagnozowany jest u ok. 130 Polaków rocznie (Krajowy Rejestr Nowotworów z 2015 r.). Najczęściej rozpoznawany jest w wyniku biopsji bezobjawowych guzków tarczycy, czy dzięki oznaczeniu poziomy kalcytoniny, która stanowi czuły marker obecności tego nowotworu, czasami dopiero po operacji tarczycy,.

"Podstawową metodą leczenia raka rdzeniastego tarczycy jest usunięcie gruczołu tarczowego wraz z rozwiniętym guzem nowotworowym i ewentualnie odpowiednimi węzłami chłonnymi. Niestety, wciąż niemal połowa przypadków choroby rozpoznawana jest w stadium zaawansowanym, w którym nowotwór daje przerzuty rozsiewając się po innych tkankach organizmu. Rak rdzeniasty jest oporny na leczenie radiojodem, który jest skuteczny w przypadku innych nowotworów tarczycy. Chemioterapia i radioterapia są również nieskuteczne" – wyjaśnia prof. Marek Dedecjus.

Szansą dla pacjentów są terapie celowane - inhibitory kinazy tyrozynowej (TKI) – leczenie, które opóźnia rozwój raka rdzeniastego tarczycy i daje pacjentom szansę na dłuższe życie. Leczenia daje ponad 80% szans na 10 lat bez progresji choroby, w przypadku pacjentów zdiagnozowanych w I, II a nawet III stadium nowotworu. Leczenie jest dostępne w innych krajach Unii Europejskiej. W Polsce nie jest refundowane.

"Ostatnie lata to znaczący postęp w leczeniu raka rdzeniastego tarczycy. Udało nam się rozszyfrować mechanizm rozwoju tego nowotworu – nadekspresja białka kinazy tyrozynowej. W następnym kroku pojawiły się leki, które zmniejszają aktywność tego białka i wyhamowują rozwój raka rdzeniastego. To szczególna szansa dla pacjentów, u których leczenie operacyjne nie było skuteczne ze względu na rozsianie nowotworu. W ostatnim czasie mamy coraz więcej rejestracji innowacyjnych terapii, które obniżają aktywność nowotworu. Wciąż jednak czekamy na ich refundację" – podkreśla prof. Marek Dedecjus. 

Więcej informacji na temat raka tarczycy odnaleźć można na stronie www.motylepodochrona.pl

Copyright © Medyk sp. z o.o