2021-03-19 Aktualności

Co Polacy wiedzą o odporności?

Ogólnopolska kampania edukacyjna „360° wokół odporności”

Mogłoby się wydawać, że podczas pandemii COVID-19 Polacy mocno wezmą sobie do serca kwestię wzmocnienia swojego układu odpornościowego. Jednak wyniki ogólnopolskiego badania opinii publicznej pt. „Co Polacy wiedzą o odporności?” pokazały, że tylko ⅓ z nas dba o swoją odporność bardziej niż przed pandemią. Troska respondentów o swoje zdrowie przejawia się głównie poprzez noszenie maseczki oraz mycie i dezynfekcję rąk.

Badanie przeprowadzone na zlecenie firmy Langsteiner pokazuje, że blisko 90% Polaków uważa, że system immunologiczny chroni nas przede wszystkim przed infekcjami wirusowymi i bakteryjnymi. Wśród respondentów istnieje bardzo niska świadomość zależności pomiędzy odpornością a innymi powszechnymi schorzeniami. Takie choroby jak m.in. alergie, nowotwory, choroby dermatologiczne i autoimmunologiczne, AIDS czy astma, które są ściśle związane z układem odpornościowym, wskazało tylko od 8 do 27% osób. Blisko 60% respondentów nie wie również, że grasica odpowiada za zarządzanie odpornością całego organizmu.

Z kolei na pytanie „Co obniża naszą odporność?” ankietowani odpowiadali, że m.in. stres (70%), brak aktywności fizycznej (67%), używki (62%), niedobór witamin i minerałów (62%) i brak snu (61%), co faktycznie pokrywa się z prawdą. Jednak czy ta wiedza ma przełożenie na praktykę? Niestety nie. W większości przypadków Polacy przejawią swoją dbałość o odporność wyłącznie poprzez noszenie maseczek (76%) i dezynfekcję rąk (75%).

W ramach kampanii „360° stopni wokół odporności”, zbadano, co jako populacja wiemy na temat odporności i w jaki sposób wdrażamy to w życie. Pozytywne jest to, że mamy świadomość, że modyfikacja stylu życia, w tym lepsza dieta, sen i wysiłek fizyczny, dobrze wpływa na naszą immunologię. Jednocześnie ponad 60% z nas nie zrobiło niczego, jeśli chodzi o poprawę swojej odporności. Jest czas, aby zamienić teorię na praktykę. Widzimy też pozytywne rezultaty kampanii dotyczącej suplementacji witaminy D3: prawie 50% z nas ją używa. Czas, abyśmy zaczęli używać także innych witamin, probiotyków czy preparatów grasiczopochodnych – komentuje Krzysztof Majdyło, lekarz zajmujący się przede wszystkim leczeniem chorób przewlekłych (m.in. borelioza), nowoczesną diagnostyką i spersonalizowanymi terapiami wspomagającymi leczenie onkologiczne; właściciel i szef zespołu medycznego w Centrum Medycznym św. Łukasza w Gdańsku. 

 

360° wokół odporności

Niska społeczna świadomość dotycząca potencjału systemu odpornościowego skłoniła firmę Langsteiner i Fundację Zostaw Swój Ślad do zainicjowania ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej pt. „360° wokół odporności”. W ramach tego projektu planowany jest cykl spotkań z ekspertami, którzy będą poruszać różne zagadnienia związane z układem immunologicznym człowieka, jak również rozprawiać się z mitami, które wokół tego tematu narosły. Jednym z pierwszych prezentowanych zagadnień będzie rola grasicy w prawidłowym kształtowaniu układu odpornościowego człowieka. Materiały edukacyjne będzie można znaleźć na stronie internetowej projektu pod adresem: www.odpornosc360.pl.

Grasica nie bez powodu nazywana jest kluczem do odporności. Jej głównym zadaniem jest rozpoznawanie i eliminowanie antygenów chorobotwórczych w naszym organizmie. Jeśli grasica funkcjonuje prawidłowo ,to cały układ odpornościowy rozwija się poprawnie, a komórki potrzebne do walki z infekcjami sukcesywnie się wzmacniają. Dobrze funkcjonująca grasica zapobiega m.in. rozwojowi infekcji, alergii, pozytywnie wpływa na zdolności rozrodcze, metabolizm, oczyszcza organizm z martwych, uszkodzonych komórek i opóźnia procesy starzenia. Niestety z wiekiem grasica przestaje rosnąć, a po 40. r.ż. zaczyna się jej samoistny zanik. W związku z tym organizm staje się bardziej podatny na infekcje i choroby cywilizacyjne. 

(...) Dane sugerują, że układ immunologiczny tworzy wraz z układem nerwowym i endokrynologicznym jeden zrównoważony, zintegrowany system homeostazy – podkreśla dr Gerhard Mikolaiczik – fizjolog, ekspert w dziedzinie substancji mikroodżywczych, członek Międzynarodowego Stowarzyszenia Prewencji w Medycynie z Wiednia. – Coraz częściej nauka mówi nie o niedoborach, lecz o indywidualnym zapotrzebowaniu człowieka na określone substancje mikroodżywcze i wspomagające. Współczesny człowiek wspiera się okularami, sztucznymi stawami, insuliną, dlaczego więc miałby rezygnować z możliwości wspierania stopniowo starzejącego się kluczowego systemu, jakim bez wątpienia jest układ homeostazy człowieka – dodaje.

 

Copyright © Medyk sp. z o.o