2015-02-24 Aktualności

Nowoczesna receptura apteczna stwarza wiele możliwości i jest bardzo potrzebna. Jednak niezbędne są w tym zakresie zmiany obowiązujących obecnie przepisów, które są fikcją, narażają apteki na bardzo wysokie koszty, a pacjentom nie gwarantują bezpieczeństwa. Takie wnioski wynikają z badania ankietowego przeprowadzonego przez organizatora szkoleń dla farmaceutów Omni Consumer Info Sp. z o.o. na zlecenie Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET.

W badaniu (marzec – grudzień 2014 r.) wzięło udział 1140 farmaceutów – uczestników Regionalnych Konferencji Naukowo-Szkoleniowych DLAFARMACEUTY.INFO, zorganizowanych w 16 województwach Polski.

"Do przeprowadzenia tego badania skłoniły nas krytyczne głosy farmaceutów w sprawie przepisów regulujących recepturę apteczną w Polsce. W opinii środowiska system sporządzania i dystrybucji leków sporządzanych według receptury lekarskiej w obecnym kształcie po prostu nie działa i jest wręcz niebezpieczny dla pacjentów" – powiedział Marcin Piskorski, prezes ZPA PharmaNET.

Uczestników badania poproszono m.in. o oszacowanie, jaki procent wszystkich leków sprzedawanych w ich aptece stanowią leki recepturowe. Z analizy ankiet wynika, że w części aptek leki recepturowe, na tle wszystkich wydawanych leków, stanowią bardzo mały odsetek. Zdecydowana większość ankietowanych – 82%, wskazało, iż leki recepturowe stanowią nie więcej niż 10% wszystkich sprzedawanych przez nich leków. Tylko 10% ankietowanych oszacowało, iż leki recepturowe stanowią w ich aptekach więcej niż 10% sprzedaży wszystkich leków.

Na pytanie: czy uważa Pan/Pani utrzymywanie receptury aptecznej za rentowne przedsięwzięcie, aż 74% ankietowanych farmaceutów odpowiedziało, że nie. Trudno się dziwić takiej opinii, skoro za podstawowe wyposażenie aptecznego laboratorium, bez którego nie można uzyskać pozwolenia na uruchomienie apteki, trzeba zapłacić ok. 12-15 tys. zł. Do tego należy oczywiście doliczyć koszt surowców, bez których wykonanie leków recepturowych jest niemożliwe. A jeśli apteka zamierza wykonywać leki jałowe, musi jeszcze zainwestować w zakup komory laminarnej i sterylizatora, co podraża koszty uruchomienia receptury aptecznej do ponad 20 tys. zł.

Jeżeli apteka nie wykonuje leków recepturowych w dużej ilości, nie tylko nie zarabia, ale wręcz naraża się na straty. Dlatego wiele placówek odsyła pacjentów z kwitkiem. Aż 85% farmaceutów uczestniczących w badaniu Omni Consumer Info przyznało, że spotkało się w swojej praktyce osobiście lub słyszało o kimś, komu apteka odmówiła zrealizowania leku recepturowego.

Propozycje farmaceutów

Według farmaceutów dobrym rozwiązaniem byłoby zniesienie wymogu prowadzenia receptury w każdej aptece. Leki recepturowe wykonywałyby tylko zainteresowane apteki oraz certyfikowane laboratoria, pozostałe apteki pośredniczyłyby jedynie w przekazywaniu recepty, a następnie wydawałyby pacjentowi gotowy lek. Za takim modelem, z powodzeniem funkcjonującym już m.in. w Holandii, Belgii czy Francji, opowiedziało się 79% uczestników badania Omni Consumer Info.

"Uważam to za słuszne rozwiązanie, bo nie opłaca się uruchamiać receptury aptecznej dla kilku recept miesięcznie. Gdyby w Polsce leki recepturowe wykonywały tylko wybrane, wyspecjalizowane apteki, mogłyby one rozwijać swoją działalność we współpracy z lekarzami wielu specjalności. Lekarze są zainteresowani recepturą apteczną, ale często jej nie zlecają, ponieważ pacjenci mają problem ze znalezieniem apteki, która wykona lek recepturowy. Z kolei farmaceuci niechętnie sporządzają leki recepturowe, ponieważ rzadko dostają na nie recepty" – podkreśliła prof. Małgorzata Sznitowska, kierownik Katedry i Zakładu Farmacji Stosowanej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, członek Komisji Farmakopei Polskiej.

Farmaceuci nie negują faktu, że nowoczesna receptura stwarza wiele możliwości i jest bardzo potrzebna: umożliwia transdermalne podawanie niektórych obciążających układ pokarmowy substancji czy indywidualizację terapii, a więc wyjście poza lek populacyjny, nieuwzględniający wielu osobniczych cech pacjenta. Nie rozumieją jednak, po co w 2002 r. odstąpiono od podziału aptek ogólnodostępnych na te, które prowadziły obrót lekami gotowymi i sporządzały leki recepturowe (typ A) oraz prowadzące obrót wyłącznie lekami gotowymi (typ B), skoro ten system zapewniał wysoką jakość przygotowywanych leków recepturowych, zabezpieczał przed błędami i uchybieniami, umożliwiał specjalizację aptek i sprzyjał współpracy farmaceutów z lekarzami różnych specjalności.

W opinii wielu farmaceutów wprowadzenie obowiązku prowadzenia receptury aptecznej przez wszystkie apteki, które powstały po 2001 r., przyczyniło się do zwiększenia liczby błędów popełnianych przy sporządzaniu leków recepturowych. Potwierdzają to dane z wojewódzkich inspektoratów farmaceutycznych. Na 1557 leków recepturowych przebadanych w ciągu ostatnich trzech lat w laboratoriach kontrolnych, 193 (12,4%) miały jakieś wady, np. zawierały niewłaściwą ilość lub niewłaściwe proporcje składników, miały nieprawidłową wagę, wykryto w nich zanieczyszczenia mikrobiologiczne.

Aktualne przepisy:

  • Zgodnie z prawem farmaceutycznym, wszystkie apteki powstałe po 2001 r. muszą posiadać specjalne pomieszczenie do sporządzania leków recepturowych, wyposażone m.in. w odpowiednie urządzenia wentylacyjne, zapewniające minimum dwukrotną wymianę powietrza w ciągu godziny, oraz w urządzenia eliminujące nadmierne nasłonecznienie.
  • Apteki muszą być wyposażone zarówno w urządzenia umożliwiające sporządzanie leków, jak również ich prawidłowe przechowywanie.
  • W skład podstawowego wyposażenia powinny wejść m.in.:

- loża recepturowa kryta tworzywem łatwo zmywalnym, odpornym na chemikalia,

         - szkło do przygotowywania leków recepturowych,

         - odpowiednio oznakowane naczynia i utensylia recepturowe do przygotowywania leków recepturowych, z wydzieleniem naczyń

           i utensyliów dla środków z grupy bardzo silnie działających.

Copyright © Medyk sp. z o.o