2021-09-14 Aktualności

Sezon zachorowań na grypę coraz bliżej, tak samo jak czwarta fala pandemii koronawirusa. Eksperci prognozują, że zostanie zdominowana przez wariant delta (indyjski). Obie choroby są zakaźnymi infekcjami układu oddechowego o podobnych objawach. Jak zatem odróżnić COVID-19 od sezonowej grypy? Zakażenia wariantem delta dają objawy, które nie są typowe dla innych odmian koronawirusa. 

W przebiegu wariantu indyjskiego rzadziej odnotowuje się zarówno kaszel, jak i charakterystyczne zaburzenia węchu i smaku. Dolegliwości przypominają silne przeziębienie – zazwyczaj występuje ból głowy, gardła, katar i gorączka; mogą pojawić się także wymioty, ból brzucha, utrata apetytu, zaczerwienienie oczu i bóle mięśniowo-stawowe. Do bardzo rzadkich poważnych objawów należą też zaburzenia słuchu, ostre zapalenie migdałków, gangrena oraz zaburzenia krzepliwości krwi.

Najskuteczniejszą formą profilaktyki są szczepienia – dostępne preparaty chronią nie tylko przed samym zachorowaniem, ale przede wszystkim hospitalizacją i ciężkim przebiegiem choroby. 

 

Grypa – śmierć co minutę

Przed rozpoczęciem sezonu infekcyjnego warto zaszczepić się przeciw grypie, niesłusznie lekceważonej i bagatelizowanej, która co roku zbiera śmiertelne żniwa na całym świecie. Na świecie średnio co minutę z powodu grypy umiera jedna osoba. Jednak w Polsce zainteresowanie szczepionkami pozostaje niewielkie.

Myślę, że powszechność występowania tej choroby sprawia, że się z nią oswoiliśmy – mówi lek. Małgorzata Ponikowska w rozmowie z www.zaszczepsiewiedza.pl. – Co więcej, często mylimy grypę, która jest chorobą wywołaną przez konkretnego wirusa, tj. wirusa grypy, z przeziębieniami wywołanymi przez różne łagodniejsze wirusy, takie jako rino- czy adenowirusy.

Najbardziej zagrożeni ciężkim przebiegiem i powikłaniami grypy są seniorzy, dzieci poniżej 5. r.ż., kobiety w ciąży oraz przewlekle chorzy. Dlatego tym osobom szczególnie zaleca się szczepienie. W tym sezonie kobiety ciężarne będą mogły skorzystać z pełnej refundacji dwóch szczepionek przeciw grypie.

Dyskusje na temat śmiertelności grypy są bardzo gorące, szczególnie gdy próbuje się udowodnić, że obecnie panujący koronawirus to nic innego jak taka właśnie „zwykła grypa”. Jednak w tym miejscu przypomnijmy sobie, że ta „zwykła grypa” potrafiła w latach 1918-1920 zabić 50 mln ludzi – wszak jest to wirus, który mutuje i zdarzają się wyjątkowo zjadliwe szczepy– przestrzega lek. Małgorzata Ponikowska.

 

 

Copyright © Medyk sp. z o.o