2022-07-08 Aktualności

COVID-19 czynnikiem aktywującym cukrzycę?

Naukowcy nie potrafią jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie

Już na początku pandemii potwierdzono, że COVID-19 gorzej znoszą osoby z chorobami przewlekłymi. Należą do nich chorzy na cukrzycę typu 1 i 2. Jednak – jak wskazują badania przeprowadzone na Massachusetts General Hospital – to koronawirus może spowodować tymczasowe i odwracalne zachorowanie na cukrzycę. Obserwacja pacjentów zakażonych wirusem wykazała, że choć nie została u nich zdiagnozowana cukrzyca, to poziom glukozy we krwi pozostawał przez jakiś czas wysoki.

Z rejestru chorych na COVID-19 przeprowadzonego przez naukowców z King's College w Londynie i Monash University w Australii wynika, że wirus SARS-COV-2 może wywoływać zaburzenia w metabolizmie cukru. Koronawirus atakuje i uszkadza komórki odpowiedzialne za produkcję insuliny w trzustce. Jelita, które biorą udział w regulowaniu poziomu glukozy we krwi, mogą również być narażone na uszkodzenia spowodowane wirusem. Wszystkie te czynniki zaburzają zdolności organizmu do właściwego regulowania poziomu glukozy we krwi.

W takich wypadkach niezbędny okazuje się regularny pomiar poziomu glukozy. To istotne nie tylko wśród osób, u których przed zachorowaniem na COVID-19 zdiagnozowano cukrzycę, ale także wśród pacjentów ze stanem przedcukrzycowym czy pacjentów potencjalnie narażonych na cukrzycę choćby ze względu na otyłość – mówi Robert Stachurski, CEO GlucoActive.

 

Diabetyk vs. koronawirus

Z przeprowadzonych analiz wynika, że na COVID-19 w równym stopniu może zachorować diabetyk, jak i pacjent bez chorób przewlekłych. Różnica leży w przebiegu infekcji, powikłaniach i liczbie zgonów. Cukrzycy pod tym względem są bardziej narażeni na ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia. Nieprawidłowo leczona czy niezdiagnozowana cukrzyca i częste wahania poziomu glukozy nie pomagają w szybkiej rekonwalescencji osób zakażonych koronawirusem. Organizm nie potrafi się wówczas odpowiednio obronić i dochodzi do upośledzenia narządów odpowiedzialnych za utrzymywanie prawidłowych parametrów krwi.

Według badań przeprowadzonych od marca do września 2020 r. przez naukowców z  Massachusetts General Hospital na grupie 1902 osób wynika, że u 13% pacjentów po zarażeniu się koronawirusem zdiagnozowano cukrzycę typu 2. Udowodniono jednak, że ten stan może być przejściowy. Te dane pokazują, że cukrzyk może przez wiele lat żyć w niewiedzy o swojej chorobie, a COVID-19 ją aktywuje.

Okazuje się, że w przypadku cukrzycy nabytej podczas infekcji COVID-1, można liczyć na jej odwrót, ponieważ wysoki poziom cukru utrzymuje się wyłącznie w czasie zakażenia. Według najnowszych badań, w przypadku niemal połowy pacjentów, u których poziom krwi wskazywał na cukrzycę, po niedługim czasie stwierdzono powrót do normy. U części z tych osób zdiagnozowano stan przedcukrzycowy (prediabetes). To najczęściej osoby, które wcześniej były nieświadome swojej choroby – mówi Bartosz Kawa, CTO GlucoActive.

Nie da się jednoznacznie określić wpływu COVID-19 na rozwój cukrzycy. Eksperci twierdzą, że potrzebnych jest więcej badań, na różnych grupach ludzi, aby móc w pełni zrozumieć tę zależność. Dotychczasowe badania pokazują, że osłabiony wirusem organizm może tymczasowo zaburzyć funkcjonowanie organów docelowo odpowiedzialnych za utrzymywanie prawidłowego poziomu cukru we krwi.

Copyright © Medyk sp. z o.o