2023-08-09 Aktualności

Podczas letnich dni często przeszkadzają nam nieproszeni goście, czyli komary i kleszcze. O ile ugryzienia komarów kończą się zazwyczaj jedynie swędzącymi zmianami na skórze, o tyle ukąszenia kleszczy są niebezpieczne dla naszego zdrowia. Kleszcze mogą przenosić groźne choroby zakaźne – należą do nich borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu (KZM). Okres aktywności kleszczy przypada zwłaszcza późną wiosną, latem i wczesną jesienią, gdy temperatura powietrza jest wyższa niż 10 stopni Celsjusza.

W zminimalizowaniu ryzyko ukąszeń pomaga odpowiedni ubiór podczas spaceru w lesie czy w parku (np. długie spodnie, zabudowane buty), jak też unikanie stosowania perfum oraz niepozostawianie ubrań na ziemi. Warto też zastosować preparaty odstraszające owady, dostępne w aptece, zwane repelentami. Preparaty te zawierają bowiem substancje chemiczne, takie jak DEET, ikarydynę czy IR3535. Farmaceuta może pomóc w ich doborze.

– Oprócz preparatów chroniących nas przed owadami, domową apteczkę warto zaopatrzyć również w środek łagodzący ugryzienia komarów, który przyniesie ulgę zwłaszcza najmłodszym. Dobrze sprawdzi się w tym przypadku balsam łagodzący z pantenolem, aloesem, rumiankiem czy mentolem – zahamuje nieprzyjemny świąd i przyspieszy regenerację uszkodzonej skóry. U starszych dzieci stosować możemy żele zawierające substancje antyhistaminowe, np. dimetynden. W aptekach dostępne są również plasterki, które dodatkowo zapobiegają rozdrapywaniu skóry w miejscu ukąszenia – mówi mgr farm. Izabela Baj, dyrektor ds. opieki farmaceutycznej Gemini Polska.

– Gdy zauważymy na skórze kleszcza, należy usunąć go jak najszybciej. Z dostępnych przyrządów najlepiej wybrać plastikowy haczyk lub lasso. Trzeba chwycić kleszcza jak najbliżej skóry i postępować według zaleceń producenta urządzenia. Nie wolno wydrapywać, wyciskać lub smarować kleszcza tłustymi substancjami czy alkoholem. Zwiększa to ryzyko zakażenia boreliozą lub KZM. Ranę należy przemyć środkiem dezynfekującym, a ręce dokładnie umyć – radzi mgr farm. Agnieszka Działo, specjalista ds. opieki farmaceutycznej Gemini Polska.

Uwaga! Jeśli nie uda się usunąć całego kleszcza lub w miejscu ukłucia pokaże się „rumień wędrujący”, albo pojawią się objawy grypopodobne, ze strony układu ruchu, krążenia czy nerwowego, należy zgłosić się do lekarza. Co ważne, tylko wystąpienie objawów lub mnogie ukłucia są wskazaniem do podania antybiotyku. Nie zaleca się też badania kleszcza. 

Oprócz działań profilaktycznych i specjalnych środków, możemy wspomóc się naturalnymi sposobami. Odstraszać komary będzie na przykład olejek lawendowy, paczuli, mięty pieprzowej, bazyliowy czy eukaliptusowy. U małych dzieci sprawdzą się produkty zawierające olejek tymiankowy, olej neem czy olej z bergamotki. Można posadzić je w ogródku lub na balkonie m.in. lawendę, miętę pieprzową, kocimiętkę, bazylię czy tymianek. A jeśli planujemy wieczorem posiedzieć w ogrodzie, warto postawić niedaleko siebie miseczki z octem.

 

 

Copyright © Medyk sp. z o.o