Farmakoterapia u kobiet ciężarnych jest niemałym wyzwaniem dla współczesnej medycyny. Wymaga bowiem wypracowania kompromisu pomiędzy efektywnością terapeutyczną i bezpieczeństwem zastosowania danego produktu leczniczego dla rozwijającego się płodu. Ogromnym utrudnieniem oceny korzyści w stosunku do ryzyka jest częsty brak badań klinicznych oraz wyczerpującej informacji na temat bezpieczeństwa stosowania wielu substancji czynnych u kobiet ciężarnych. Różnice w klasyfikacji leków do danej kategorii bezpieczeństwa w zależności od wziętego pod uwagę systemu (FDA, ADEC, FASS) oraz częsty brak zgodności danych z najnowszymi doniesieniami może nastręczać wiele problemów w prawidłowej ocenie ryzyka zastosowania danej terapii u kobiety ciężarnej i przyczynia się do znaczącego obniżenia przydatności tych systemów. Należy zwrócić szczególną uwagę na korzyści i zagrożenia wynikające ze stosowania u kobiet ciężarnych leków OTC, preparatów ziołowych, antybiotyków oraz substancji czynnych używanych w leczeniu chorób przewlekłych, które same w sobie mogą być niebezpieczne dla rozwijającego się płodu.
W ciągu 9-miesięcznego okresu ciąży nie sposób uniknąć przyjmowania leków zarówno przepisanych przez lekarza, jak i tych dostępnych bez recepty. Od czasu odkrycia teratogenności talidomidu znacząco wzrosła świadomość ryzyka, jakie niesie ze sobą zażywanie leków przez kobiety ciężarne. Nieustannie dąży się do opracowania jak najrzetelniejszej klasyfikacji wszystkich substancji terapeutycznych pod kątem bezpieczeństwa ich stosowania i wpływu na rozwijający się płód. Niestety, przebadano tylko niewielką ich liczbę, bowiem metodologiczne i etyczne problemy czynią badania nad toksycznością leków wobec matki i płodu sierocą dziedziną nauki. Póki produkt leczniczy nie wejdzie do powszechnego użytku, nie ma możliwości rzeczywistego oszacowania bezpieczeństwa jego stosowania dla płodu. Niewiele jest także badań dostarczających informacji na temat farmakokinetyki danego leku w zmienionym fizjologicznie organizmie kobiety ciężarnej. Brak tych jakże istotnych dla efektywności terapii informacji sprawia, że lekarze często ekstrapolują dane z badań ogólnopopulacyjnych, gdzie probantami są często mężczyźni, ponieważ kobiety w wieku rozrodczym, niestosujące skutecznej antykoncepcji są zazwyczaj wykluczane z badań klinicznych.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o