Problem nawracających infekcji dolnych dróg moczowych dotyczy ok. 20% Polek w różnym wieku.  Według najnowszego raportu „Infekcje dolnych dróg moczowych – leczenie i zapobieganie nawrotom – www.leczdrogimoczowe.pl ”, konieczność częstego oddawania moczu (objawy te dotyczą 80%), nagła, nawracająca potrzeba wizyty w toalecie (uczucie to doskwiera 79%) oraz pieczenie i ból podczas oddawania moczu (odczuwany przez 92%) to główne objawy, z jakimi zmagają się respondentki. W opinii Polek na infekcje dolnych dróg moczowych narażone są przede wszystkim kobiety (54% odpowiedzi).

Zdecydowana większość kobiet w Polsce definiuje zakażenia dróg moczowych jako dolegliwość bardzo uciążliwą. Aż 60% z nich odczuwa dyskomfort oraz niezdolność do wykonywania codziennych czynności w pracy lub szkole. Istnieje również grupa pań (blisko 50% badanych), które w domu posiadają zapas lekarstw do szybkiej walki z zakażeniem pęcherza, chcąc tym samym zabezpieczyć się w razie nagłych, awaryjnych sytuacji. Jednak nawracające i częste problemy z drogami moczowymi nie wpływają na Polki na tyle, aby chciały, a przede wszystkim umiały skutecznie przeciwdziałać kolejnym nawrotom choroby. Jedynie 1/3 badanych stosuje preparaty, które zapobiegają nawracaniu infekcji. Do najczęściej wybieranych należą leki syntetyczne (42% stosuje je jako zapobieganie nawrotom choroby), a do preferowanych substancji zalicza się furagina, uważana za skuteczną oraz bezpieczną. Niepokojąco duże zainteresowanie wzbudzają także suplementy diety (decyduje się na nie blisko 50% Polek), szczególnie te zawierające żurawinę. Wiele tego typu produktów nie ma jednak badań klinicznych, a tym samym ich skuteczne działanie jest wątpliwe.

Ryzyko powstawania infekcji dolnych dróg moczowych zmniejsza znacząco zachowanie kilku prostych zasad w codziennym życiu. Należą do nich m.in. właściwa higiena osobista, picie odpowiedniej ilości płynów, zapobieganie wychłodzeniu dolnych partii ciała, odpowiednia higiena (również partnera) przed i po stosunku płciowym, zmiana środków plemnikobójczych na inną metodę antykoncepcji.

"Oprócz zmian w codziennych zwyczajach, istotne znaczenie ma także stosowanie preparatów zapobiegających nawrotom infekcji. Taki preparat powinien mieć kompleksowe działanie przywracające prawidłowe funkcjonowanie dolnych dróg moczowych: moczopędne, zapobiegające przyczepianiu się bakterii do ścian pęcherza (antyadhezyjne), przeciwzapalne, rozkurczowe. Po zastosowaniu antybiotyku lub furaginy, drogi moczowe są wyjałowione i bardziej narażone na ponowną infekcję, dlatego niezbędna jest profilaktyka, która odbuduje ich naturalną barierę ochronną" – powiedział prof. dr hab. n. med. Włodzimierz Baranowski z Kliniki Ginekologii i Ginekologii Onkologicznej Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, były Przewodniczący Sekcji Uroginekologii Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego.

Nie do przecenienia jest tutaj fitoterapia, czyli stosowanie leków pochodzenia naturalnego o skuteczności i bezpieczeństwie potwierdzonych w badaniach klinicznych. Unikalność tej metody polega nie tylko na skutecznym leczeniu występujących dolegliwości, ale przede wszystkim na działaniu profilaktycznym, dzięki któremu można znacząco zmniejszyć ryzyko nawrotu kłopotliwej choroby.