2018-07-05
Artykuł
Ekspozycja na sztuczne oświetlenie w godzinach nocnych oddziałuje na dobowy rytm snu i czuwania poprzez zmniejszenie poziomu endogennej melatoniny. Wieloletnie niedobory snu dobrej jakości negatywnie wpływają na jakość życia oraz zwiększają ryzyko rozwoju depresji, nowotworów, cukrzycy typu 2 i nadciśnienia. Postępowanie obejmuje zindywidualizowaną farmakoterapię melatoniną w połączeniu z fototerapią i terapią behawioralną.
Sztuczne oświetlenie jest nieodłącznym elementem współczesnego świata, gdyż umożliwiło powstanie społeczności funkcjonujących 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. W efekcie dobowy czas aktywności człowieka został wydłużony i uniezależniony od pór nocy i dnia. Skróceniu natomiast uległ czas przeznaczany w ciągu doby na sen i odpoczynek, co nie mogło pozostać bez wpływu na przebieg licznych procesów fizjologicznych i stało się istotnym czynnikiem rozwoju wielu chorób cywilizacyjnych. Negatywne konsekwencje ekspozycji na sztuczne światło w nocy i tym samym skrócenie okresu ciemności w ciągu doby mogą ujawnić się już po kilku miesiącach bądź dopiero po kilku latach i obejmują m.in. zaburzenia snu, chroniczne zmęczenie, dolegliwości neuropsychiatryczne, zaburzenia metaboliczne oraz zwiększone ryzyko chorób nowotworowych. U ich podstaw leży zaburzanie przez sztuczne światło rytmu wydzielaniam endogennej melatoniny – hormonu uwalnianego tylko w ciemności, wywierającego plejotropowy efekt na organizm człowieka. W piśmiennictwie coraz częściej porusza się problem tzw. zanieczyszczenia sztucznym światłem w nocy. Niwelowanie jego negatywnych konsekwencji wywymaga zarówno samodyscypliny w przestrzeganiu godzin i zasad higieny snu, jak i zindywidualizowanej foto- i farmakoterapii.