2022-05-31 Aktualności

W ostatnich latach nastąpiło zahamowanie korzystnego trendu zmniejszania się liczby osób palących. Śmiertelność w grupie palaczy sięga 50%, a uzależnienie od tytoniu stanowi jedno z najważniejszych zagrożeń dla zdrowia polskiego społeczeństwa. Jak podkreślał prof. Piotr Jankowski, przewodniczący Komisji Promocji Zdrowia, Polskie Towarzystwo Kardiologiczne, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gerontokardiologii CMKP: To jest jedna z najgorzej rokujących chorób – najczęściej nie doceniamy zagrożenia z nią związanego. W przypadku wielu nowotworów mówimy o śmiertelności rzędu 5-20%, uznając, że to jest bardzo dużo, natomiast u palaczy śmiertelność sięga 50%. Trudno znaleźć nowotwór, którego ryzyko nie byłoby zwiększone u palaczy. Palenie tytoniu jest powodem 90% wszystkich przypadków raka oskrzela.

Konferencję z okazji Światowego Dnia Bez Tytoniu (31 maja), która odbyła się w Centrum Prasowym PAP, zorganizowano z inicjatywy przedstawicielstwa WHO w Polsce, we współpracy z Narodowym Instytutem Onkologii, Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego oraz Uniwersytetem Jagiellońskim

Palenie tytoniu jest odpowiedzialne w Polsce za około 17-20% utraconych lat życia skorygowanych jego jakością (tzw. DALY). Stawia to Polskę na jednym z najwyższych miejsc na świecie. Jest to sytuacja niepokojąca, chociaż stopniowo się poprawia – zauważył Armando Peruga z polskiego przedstawicielstwa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

 

Dlatego tak ważne jest popularyzowanie skutecznych sposobów zerwania z nałogiem tytoniowym, którymi dysponuje współczesna medycyna. Wielodyscyplinarny zespół polskich ekspertów, przy wsparciu polskiego biura WHO, oparając się na najnowszych danych naukowych, opracował wytyczne postępowania w leczeniu uzależnienia. 

Dokument obejmuje 15 rekomendacji, w tym zalecenie dokumentowania statusu palenia u wszystkich pacjentów, regularnego uczestnictwa pracowników opieki zdrowotnej w szkoleniach z zakresu leczenia uzależnienia od nikotyny, a także zmniejszenie kosztów leczenia dla pacjenta – wyjaśniała prof. Małgorzata Bała, kierownik Katedry Epidemiologii i Medycyny Zapobiegawczej UJ CM.

Zaleca się zarówno leczenie niefarmakologiczne, jak i wsparte lekami.  W pierwszym przypadku efekty mogą przynieść: porada lekarza lub pielęgniarki czy poradnictwo grupowe lub telefoniczne. Po skorzystaniu z tych metod, w porównaniu do ich niestosowania, średnio od 20 do 40 osób więcej na 1000 palących pożegna się z nałogiem.

Dzięki infolinii 28 osób więcej na 1000 zaprzestanie palenia. Daje to ok. 40% większe prawdopodobieństwo uzyskania abstynencji dla pacjenta. Od kiedy numer telefonu do poradni jest na paczce papierosów, to mamy 10 tys. porad rocznie – poinformowała prof. Małgorzata Bała.

W przypadku metod farmakologicznych, takich jak nikotynowa terapia zastępcza, bupropion, cytyzyna, wareniklina, w porównaniu z grupami kontrolnymi, średnio od 57 do 139 na 1000 palących więcej zaprzestaje palenia tytoniu, przy małych lub umiarkowanych działaniach niepożądanych.

 

W opinii ekspertów w Polsce system leczenia uzależnienia od nikotyny nie jest wydolny i wymaga gruntownej reformy, również w zakresie finansowania. Zdaniem dr Magdaleny Cedzyńskiej, kierującej Poradnią Pomocy Palącym w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie, optymalny program przeciwdziałania uzależnieniu od nikotyny powinien być odpowiednio finansowany – na poziomie POZ, poradni antynikotynowych (powinno być ich kilka na województwo), i na poziomie specjalistycznym (szpitale, poradnie, np. kardiologiczne, onkologiczne).

Każdy palący pacjent powinien być kierowany do takiego miejsca. Byłoby dobrze, gdyby systemy leczenia były promowane w nowoczesny sposób – aplikacje, smsy itp. (...) Obecna liczba poradni antynikotynowych, wynosząca trzy, nie jest w stanie obsłużyć kilku milionów palaczy, którzy każdego roku podejmują próbę zaprzestania palenia – zwróciła uwagę dr Magdalena Cedzyńska.

 

Przemysł tytoniowy jest jednym z największych trucicieli na świecie, powodując wylesianie, marnotrawstwo wody, zanieczyszczenie powietrza oraz zaśmiecając plaże, parki i chodniki w miastach. Każdego roku używanie tytoniu kosztuje nas życie ponad 8 mln osób. Kosztuje nas także 600 mln drzew, 200 tys. hektarów ziemi, 84 mln ton CO2 i 22 mld ton wody. Tytoń nie tylko zatruwa ludzi, ale także naszą planetę – podkreśliła Paloma Cuchi, WHO Biuro w Polsce zaznaczyła. 

 

Telefoniczna Poradnia Pomocy Palącym jest dostępna pod numerem 801 108 108 lub 22 211 80 15.

Copyright © Medyk sp. z o.o