Higiena uszu jest bardzo ważna dla prawidłowego funkcjonowania narządu słuchu. Nadmiar woskowiny może sprzyjać infekcjom i utrudniać prawidłowe słyszenie. Dobrą skuteczność w usuwaniu nadmiaru woskowiny mają związki powierzchniowo czynne. Preparaty takie dostępne są w aptekach bez recepty.

Mówiąc o prawidłowej higienie uszu, myślimy przede wszystkim o higienie ucha zewnętrznego. Jakakolwiek ingerencja w obrębie ucha środkowego może zakończyć się uszkodzeniem i perforacją błony bębenkowej, co może prowadzić do trwałego uszkodzenia słuchu. Dlatego też higiena uszu obejmuje w praktyce higienę ucha zewnętrznego. Chodzi tu przede wszystkim o usuwanie nadmiaru wydzieliny, która wypłynęła z ucha na zewnątrz przewodu słuchowego. W tym celu najlepiej stosować ciepłą wodę i ewentualne delikatne płyny do mycia. Należy wystrzegać się stosowania silnego strumienia wody bezpośrednio w kierunku ucha, bo to również może doprowadzić do niepotrzebnych podrażnień i uszkodzeń w jego obrębie. Przeciwwskazane jest używanie popularnych „patyczków do uszu”.

„Patyczki do uszu”, o czym donoszą otolaryngolodzy – nie nadają się do przeprowadzania higieny kanału słuchowego. Ich zadaniem jest oczyszczenie małżowiny usznej i ewentualnie nadmiaru woskowiny, jaka wypłynęła z przewodu słuchowego. Umieszczanie „patyczków do uszu” wewnątrz kanału słuchowego nie dość, że reorganizuje ruch woskowiny w przeciwnym kierunku i prowadzi do jej ubicia wewnątrz kanału, to dodatkowo może być przyczyną podrażnienia nabłonka wewnątrz uszu. Konsekwencją tego typu działań może być późniejsza infekcja i stan zapalny ucha, co wiąże się z koniecznością wdrożenia postepowania farmakologicznego. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza u dzieci, bo jak pokazują badania w tej grupie wiekowej – stosowanie „patyczków do uszu” było przyczyną prawie ¾ przypadków zalegania i zablokowania woskowiny w obrębie uszu.