Dane z Centrum e-Zdrowia za maj-sierpień tego roku wykazały, że największe zapotrzebowanie na antykoncepcję awaryjną dotyczyło kobiet w przedziale 31-40 lat (3402 recepty), natomiast najmniej recept otrzymały pacjentki w wieku 15-18 lat (729 recept) oraz 50+ lat (406). Kobiety w wieku 19-24 lat po antykoncepcję awaryjną na podstawie recepty sięgały 2241 razy, a w grupie 25-30 lat liczba ta wyniosła 1762. W grupie 41-50 lat zrealizowano 2704 recept. Do tej pory w pilotażu bierze udział 1312 aptek, co stanowi około 10% rynku, a liczba aptek dołączających do programu rośnie. Warto również dodać, że w aptekach, które nie biorą udziału w pilotażu, farmaceuci także mohą wystawić receptę farmaceutyczną na antykoncepcję awaryjną.
Sprzedaż antykoncepcji awaryjnej wykazuje wyraźne wzrosty, szczególnie w poniedziałki po weekendach, kiedy zapotrzebowanie na tę usługę jest największe.
– Analizując dane rynkowe z wdrożonego pilotażu, obserwujemy szczególnie po każdym weekendzie widoczny wzrost zapotrzebowania na usługę antykoncepcji awaryjnej. Zapotrzebowanie społeczne na tego rodzaju wsparcie jest naprawdę widoczne. Dlatego wprowadzenie tej refundowanej usługi do aptek jest kluczowe. Dzięki temu rozwiązaniu pacjenci będą mogli szybciej i łatwiej skorzystać z potrzebnej pomocy, co znacząco wpłynie na ich komfort i zdrowie – podkreśla Mikołaj Konstanty, wiceprezes Naczelnej Izby Aptekarskiej.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o