2020-07-16 Aktualności

Zmniejszyła się liczba aptek

Polski rynek apteczny 3 lata po wejściu w życie „Apteki dla Aptekarza”

Według danych polskiej firmy analitycznej PEX PharmaSequence, w ciągu ostatnich 3 lat, czyli od wejścia w życie regulacji „Apteka dla Aptekarza” (AdA), liczba aptek ogólnodostępnych w Polsce spadła o 1181 placówek i znalazła się na poziomie roku 2012. W myśl przepisów obowiązujących od połowy 2017 r., nową aptekę może założyć tylko osoba będąca farmaceutą oraz spółka jawna lub partnerska farmaceutów. Ustawa wprowadziła także restrykcyjne regulacje geograficzno-demograficzne, dotyczące powstawania nowych aptek – placówka musi przypadać na co najmniej 3 tys. mieszkańców i znajdować się co najmniej 500 m od już istniejącej.

Spadkową tendencję potwierdzają analizy PEX PharmaSequence. Bilans to średnio o 50 otwieranych aptek mniej miesięcznie. 

Liczba otwarć aptek po wejściu w życie AdA spadła ze średnio 100-110 do 15-20 miesięcznie. Jednocześnie liczba zamknięć pozostała na średnim poziomie sprzed AdA, czyli około 70 placówek miesięcznie – mówi Marcin Piskorski, przewodniczący Komisji BCC ds. rynku aptecznego, prezes ZPA PharmaNET. Spadek liczby aptek został zauważony także w raporcie sporządzonym na zlecenie Naczelnej Izby Aptekarskiej „Rentowność aptek w latach 2011–2018 wobec zmian rynkowych”, w którym czytamy: „Niepokojącym zjawiskiem na rynku aptecznym jest malejąca w sposób niekontrolowany liczba aptek”.

Po ponad trzech latach funkcjonowania regulacji „Apteka dla aptekarza” wyraźnie widać, że nie został zrealizowany żaden z celów prezentowanych w uzasadnieniu ustawy. Jednym z nich było np. ukrócenie procederu nielegalnego wywozu leków z Polski. Tymczasem „AdA” okazała się nie mieć z tą walką żadnego związku, o czym świadczy konieczność wprowadzania kolejnych nowelizacji prawa farmaceutycznego oraz doniesienia mediów dotyczące likwidacji mafii lekowych.
Od początku nieprawdziwy był także przytaczany przez zwolenników regulacji argument o monopolizacji rynku aptecznego przez sieci lub duże międzynarodowe koncerny. Tymczasem sieci apteczne to dziś (według stanu na koniec maja 2020 r.) 353 podmioty, głównie małe i średnie polskie firmy. Argument o monopolu kilkuset przedsiębiorstw jest sprzeczny z podstawową wiedzą ekonomiczną.
Również cel w postaci repolonizacji aptek i wyrwania ich z rąk obcego kapitału od początku brzmiał demagogicznie. W posiadaniu podmiotów krajowych jest ponad 93% ogólnej liczny aptek w Polsce, a sieci z udziałem kapitału zagranicznego działa w Polsce zaledwie pięć!
AdA wywróciła do góry nogami polski rynek apteczny. Z typowego europejskiego systemu otwartego (według raportu UOKiK z 2015 r.) zmieniła go w jeden z najostrzejszych w Europie systemów zamkniętych, w którym łącznie obowiązują restrykcyjne ograniczenia właścicielskie, ilościowe (w tym regulacja „1%”), geograficzne i demograficzne oraz bezwzględny zakaz reklamy aptek i punktów aptecznych (który w praktyce administracyjnej i sądowej przerodził się w zakaz informowania pacjentów o działalności aptek i farmaceutów, co nie ma precedensu w żadnym kraju UE).

Copyright © Medyk sp. z o.o