Withania somnifera, znana również jako ashwagandha lub indyjski żeń-szeń, stanowi jedną z najważniejszych roślin stosowanych w medycynie ajurwedyjskiej. Jej składniki wykazują działanie przeciwutleniające, przeciwdrobnoustrojowe, przeciwzapalne i cytotoksyczne. Ekstrakty z ashwagandhy mają prozdrowotne właściwości, głównie przeciwstresowe i przeciwlękowe, łagodzą również objawy depresji i bezsenności. Obecnie obserwuje się duży wzrost zainteresowania tym surowcem. Dłuższe suplementacja jest ogólnie uważane za bezpieczną. Ekstrakty z W. somnifera mogą być zatem stosowane w łagodzeniu stresu, lęku i bezsenności oraz w celu ogólnej poprawy odporności organizmu.
Ostre zapalenie gardła i migdałków podniebiennych jest jedną z najczęstszych przyczyn wizyt u lekarza rodzinnego. Zakażenia wirusowe stanowią 70–85% przyczyn tego schorzenia. Antybiotykoterapia powinna być stosowana tylko u pacjentów z potwierdzonym zakażeniem paciorkowcowym. Dlatego w leczeniu ostrego zapalenia gardła i migdałków podniebiennych znaczącą rolę odgrywa zastosowanie preparatów działających miejscowo. Leczenie miejscowe ostrego zapalenia gardła jest bezpieczne i skuteczne, zmniejsza natężenie objawów i poprawia komfort chorego. Łatwość użycia i korzystny profil bezpieczeństwa pozwalają na zastosowanie preparatów miejscowych już u młodszych dzieci.
Pora zimowa to okres, kiedy skóra jest szczególnie narażona na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych. Staje się ona wtedy sucha, podrażniona, zaczerwieniona i napięta. W aptekach dostępne są preparaty zapobiegające negatywnym zmianom na skórze w okresie zimowym. Zawierają przede wszystkim oleje roślinne oraz inne substancje, które pozytywnie wpływają na stan skóry.
Nowe dwutomowe wydanie "Vademecum Technika Farmaceutycznego" wraz z pytaniami testowymi przygotowującymi do państwowego egzaminu zawodowego.
Niniejszy podręcznik kierowany jest do słuchaczy i absolwentów dwuletniego studium farmaceutycznego, którzy pragną przypomnieć sobie i uporządkować najważniejsze wiadomości przed egzaminem zawodowym. Z całą pewnością będzie również przydatny stażystom i osobom rozpoczynającym pracę w aptece lub przemyśle farmaceutycznym.Vademecum ujmuje materiał w formie notatek w taki sposób, aby maksymalnie ułatwić samodzielne uczenie się i dokształcanie. Treści uporządkowano według logiki przedmiotu. Jest to swoista pomoc dydaktyczna bogata w zestawienia tabelaryczne, podsumowania oraz schematyczne rysunki.
Do nabycia w naszym sklepie internetowym: kup teraz
Na IX Krajowym Zjeździe Aptekarzy nowym prezesem Naczelnej Rady Aptekarskiej został wybrany przez delegatów Marek Tomków. Zastąpił na tym stanowisku Elżbietę Piotrowską-Rutkowską. W latach 2002–2007 pełnił funkcję wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego. W latach 2016–2024 był wiceprezesem Naczelnej Rady Aptekarskiej. Z wykształcenia jest farmaceutą, ukończył wydział farmaceutyczny Akademii Medycznej we Wrocławiu. Posiada specjalizację pierwszego stopnia z farmacji aptecznej. Nowy prezes NRA to uznany ekspert i wykładowca w dziedzinie prawa farmaceutycznego.
Obturacyjny bezdech senny (OBS) to najczęstszy rodzaj zaburzeń oddychania związany ze snem. Większość przypadków pozostaje niezdiagnozowana, zatem liczba takich osób może być wyższa. Zaburzenia oddychania podczas snu stanowią poważny zespół chorobowy. Narodowy Fundusz Zdrowotny refunduje nawet 90% kosztów leczenia OBS.
– Szacuje, że w Polsce ok. 1,5-2 mln dorosłej populacji choruje na obturacyjny bezdech senny. Jednak nie wszyscy chorzy trafiają do specjalistów. A diagnozowanie bezdechu sennego ma kluczowe znaczenie z kilku powodów. Przede wszystkim bezdech senny jest poważnym problemem zdrowotnym, który może prowadzić do licznych powikłań, w tym chorób serca, udaru mózgu, nadciśnienia tętniczego czy zaburzeń metabolicznych. Identyfikacja i leczenie tego schorzenia mogą znacząco zmniejszyć ryzyko wystąpienia tych powikłań oraz poprawić jakość życia pacjenta. Ponadto bezdech senny może znacząco wpływać na jakość snu i codzienną wydajność. Jeśli nie śpimy spokojnie, częściej jesteśmy zmęczeni i senni w ciągu dnia, mamy trudności z koncentracją oraz problemy z pamięcią – podkreśla dr n. med. Małgorzata Barnaś, pulmonolog, Centrum Medyczne enel-med.
Z leków recepturowych rocznie korzysta około 3 mln pacjentów. Dotychczas jeśli dany lek był refundowany, ubezpieczeni płacili za niego ryczałt ustalony na poziomie 0,5%. kwoty minimalnego wynagrodzenia krajowego – 18 zł. W przyszłym roku oprócz ryczałtu będą inne dopłaty do leków recepturowych, a ich producenci uważają, że znacząco wyższe. Przede wszystkim cena jednostki substancji potrzebnej do wytworzenia leku recepturowego, która ma stanowić limit finansowania za jednostkę surowca, ma być wyliczona na podstawie cen z poprzedniego roku danej substancji i ustalona została w ustawie na poziomie 15 percentyla rozkładu cen, jakie apteki przesłały do Narodowego Funduszu Zdrowia.
Nadto ustawa stanowi, że „świadczeniobiorca, nabywając lek recepturowy sporządzony z surowców nabytych przez aptekę po cenie nabycia wyższej niż limit finansowania, oprócz odpłatności ryczałtowej (…) dopłaca różnicę w wysokości różnicy między ceną nabycia surowców farmaceutycznych służących do sporządzenia leku recepturowego a wysokością limitu finansowania danych surowców farmaceutycznych”. Dodatkowo ustawa wprowadziła górny pułap wyznaczania limitu finansowania surowców w każdym roku, który nie może przekraczać „30 percentyla rozkładu cen danego surowca farmaceutycznego z roku poprzedzającego rok ubiegły”.
Wykaz limitów został opublikowany 27 listopada na stronie NFZ i zaktualizowany 21 grudnia 2023 r.
W polskich aptekach dostępny jest już nowy lek tirzepatyd (Mounjaro), który można zastosować u pacjentów w leczeniu choroby otyłościowej. – Pojawienie się tirzepatydu w Polsce to wiadomość, na którą czekało z pewnością wiele osób. Jednak warto wspomnieć o tym, że koszt terapii tym lekiem to obecnie ponad 1100 zł już w pierwszym miesiącu leczenia. Bariera cenowa może wielu osobom uniemożliwiać rozpoczęcie leczenia tym lekiem. Terapia dostępnymi dotąd w Polsce analogami GLP-1 jest tańsza. Dodatkowo niektórych pacjentów może odstraszać fakt, że na ten moment w Polsce dostępny jest tylko lek w fiolkach, a nie w automatycznych wstrzykiwaczach. Oznacza to konieczność samodzielnego pobrania leku z fiolki w strzykawkę i wykonania iniekcji – mówi Zuzanna Przekop, wiceprzewodnicząca sekcji dietetyki Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego oraz dyrektorka w dziale badań i rozwoju Holi Health, kliniki zdrowia metabolicznego.
Skład: 99% składników pochodzenia naturalnego, w tym lanolina, olej słonecznikowy, betaina i ekstrakt z bawełny.
Działanie: dermokosmetyk zapobiega przesuszeniu skóry, delikatnie natłuszcza, nadając skórze dziecka gładkość i miękkość.
Stosowanie: od pierwszego dnia życia dziecka; do skóry wrażliwej, alergicznej, atopowej.
Opakowanie: 400 ml.
Podmiot odpowiedzialny: Instytut Dermokosmetyków IDEEPHARM.
Aura zimowa nie sprzyja osobom chorym na serce, niskie temperatury nasilają zaburzenia krążenia.Występowanie zaostrzeń chorób sercowo naczyniowych ma związek z pogodą oraz porami roku. Już w latach 30. XX wieku zauważono, że spadek temperatury powoduje wzrost śmiertelności z powodu zawałów serca.
–Teoria ta została potwierdzona w wielu współczesnych doniesieniach naukowych. Zaobserwowano, że niektóre czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych wykazują swoistą sezonowość. W miesiącach zimowych dochodzi do wzrostu wydzielania hormonów takich jak aldosteron czy katecholaminy, co skutkuje wzrostem wartości ciśnienia tętniczego. Ponadto zmienia się zdolność agregacji płytek krwi i aktywacji czynników krzepnięcia będących jedną z przyczyn zatorów tętniczych – wyjaśnia dr hab. Adam Janas, kardiolog Grupy American Heart of Poland.
Stres coraz wyraźniej ujawnia się jako istotny czynnik ryzyka chorób serca. Badania z The Lancet wskazują, że przewlekłe napięcie może znacząco zwiększać ryzyko wystąpienia schorzeń sercowo-naczyniowych. Eksperci kampanii Akcja Kardioprotekcja podkreślają, że długotrwały stres często towarzyszący także osobom po przebytych już incydentach kardiologicznych to duże ryzyko dalszych poważnych konsekwencji zdrowotnych. Pacjenci po przebytym zawale serca często doświadczają złożonych emocji, które mogą wpływać na ich rekonwalescencję zarówno fizyczną, jak i psychiczną. Stres, jeśli nie jest odpowiednio zarządzany, może prowadzić do przewlekłego napięcia, co stanowi dodatkowe ryzyko dla funkcjonowania serca i układu krążenia.
– Wielu pacjentów po zawale odczuwa ogromny stres związany z lękiem przed nową sytuacją życiową, jaką determinuje przebycie zawału, a także przed kolejnym atakiem serca. Ta obawa sprawia, że ograniczają swoją aktywność, izolują się społecznie i zawodowo, co negatywnie wpływa na ich psychikę. Poczucie beznadziejności i braku kontroli nad własnym życiem jest dla wielu z nich przytłaczające, a często wyzwala stany depresyjne. Stany lekowe, depresja są uznanymi czynnikami zwiększonego ryzyka kolejnych incydentów sercowych i błędne koło się zamyka – podkreśla prof. dr hab. n. med. Ryszard Piotrowicz z Narodowego Instytutu Kardiologii, ekspert kampanii Akcja Kardioprotekcja.
Badania opublikowane w Journal of the American College of Cardiology wskazują, że skuteczne zarządzanie stresem może znacząco obniżyć ryzyko ponownych zdarzeń sercowo-naczyniowych. U pacjentów, którzy uczestniczyli w programach redukcji stresu, obserwowano lepsze wyniki w zakresie ciśnienia krwi, profilu lipidowego i ogólnej jakości życia. Świadomość emocjonalnego wpływu zawału serca jest pierwszym krokiem do skutecznej interwencji. Leczenie powinno obejmować nie tylko aspekty fizyczne, ale również wsparcie psychologiczne, które może pomóc pacjentom w radzeniu sobie ze stresem i jego negatywnymi skutkami. Integracja psychoterapii, technik relaksacyjnych oraz wsparcia społecznego w planie leczenia może przyczynić się do znaczącej poprawy stanu zdrowia pacjentów i ich ogólnego samopoczucia.
Od 1 stycznia 2024 r. w przypadku braku aptek chętnych do pracy w nocy i święta taką placówkę wyznaczy starostwo. Koszty pracy apteki w porze nocnej i w święta pokryje Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), ale w ograniczonym zakresie. Jeśli samorząd będzie chciał, by była ona otwarta dla mieszkańców przez całą noc i święta, wówczas koszt dyżuru będzie musiał pokryć powiat. Narodowy Fundusz Zdrowia zapłaci za dwie godziny pracy w porze nocnej – maksymalnie do godz. 23 i za cztery godziny pracy apteki w dzień wolny od pracy, najdłużej do godz. 18. – Powiat ma możliwość zakontraktowania dłuższych dyżurów aptek, ale płaci z własnych pieniędzy – mówi Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, na łamach serwisu Prawo.pl.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o