Do mini-interwencji terapeutycznych stosowanych w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów należą m.in.: wiskosuplementacja, kolagenoterapia inikecyjna, radiosynowiorteza. Okazuje się również, że pewne korzyści w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów może przynieść spożywanie nasion sezamu, truskawek czy też zielonej herbaty. Pewne znaczenie w leczeniu tego schorzenia mogą mieć frakcje niezmydlające soi i awokado, Boswellia serrata, wyciąg z hakorośli rozesłanej ( Harpagophytum procumbens), wyciąg z imbiru ( Rhizona zingiberis), kompleks lipidów uzyskiwanych z zielonych małży nowozelandzkich, sproszkowane owoce głogu, kurkumina. Pojawiają się interesujące anglojęzyczne doniesienia na temat możliwości zastosowania w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów: hydrożelu stanowiącego połączenie dezoksyrybonukleazy I (DNaza) z utlenionym kwasem hialuronowym, kłącza anemareny chińskiej ( Rhizoma anemarrhenae (Zhimu) ), olejku bazyliowego, Lycopodium japonicum Thunb, deferoksaminy.
Ból głowy jest szeroko rozpowszechnionym objawem o bardzo różnej etiologii. Szacuje się, że prawie połowa dorosłej populacji doświadczyła go co najmniej raz w ciągu ostatniego roku. Nawracające bóle głowy, szczególnie migreny, są związane z osobistymi i społecznymi obciążeniami, niepełnosprawnością, pogorszeniem jakości życia i kosztami finansowymi. W leczeniu bólu głowy oraz napadu migreny o nasileniu łagodnym i umiarkowanym jako leki pierwszego wyboru stosuje się niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), takie jak kwas acetylosalicylowy (ASA), czy przeciwbólowe, jak paracetamol. Kofeina jest stosowana jako środek wzmacniający i przyspieszający ich działanie. Połączenie ASA, paracetamolu i kofeiny wykazuje skuteczniejsze działanie przeciwbólowe niż pojedyncze substancje lub ich kombinacja i jest rekomendowane w leczeniu napadów migreny.
Łacińskie nazwy, o których piszę w tym tekście, mają trochę skomplikowaną pisownię, ale niezbyt trudną wymowę. Pisownia wynika z ich starogreckiego pochodzenia i transliteracji alfabetu greckiego na łaciński.
Diarrhoea (czytaj: diarea) to biegunka, a gonorrhoea (czytaj: gonorea) „rzeżączka”. Obie nazwy zawierają grecki czasownik ῥέω [rheo] (czytaj: reo) – „płynąć”. Ten znaczek (ʽ) nad literą ρ [rho] oznacza przydech mocny, który zapisuje się jako literę „h”, stąd po literze „r” w wyrazach pochodzenia starogreckiego zawsze mamy literę „h”, której później nie wymawiamy. Termin diarrhoea pochodzi dokładnie od czasownika διαρρέω [diarrheo] (czytaj: diareo), czyli „przepływać”. W wyrazach, w których występują dwie litery ρρ, przydech mocny stoi tylko nad drugą, stąd zapis rrh.
Problemy z gardłem to częsta dolegliwość. Ich przyczyną mogą być infekcje oraz czynniki takie jak zimne powietrze czy też podrażnienie spowodowane nadużywaniem głosu. Terapia preparatami ziołowymi stanowi cenne i często poszukiwane rozwiązanie tego typu dolegliwości. Co ważne – taka terapia jest często porównywalnie efektywna z terapiami preparatami syntetycznymi.
Poniższy artykuł zawiera przegląd literatury, w której oceniane były właściwości przeciwreumatyczne korzenia hakorośli rozesłanej, kory wierzby, liści i kory jesionu, liści, pączków i kory topoli oraz kłącza imbiru, a także pojedynczych związków, takich jak: kurkumina, galaktolipid GOPO czy wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Działanie przeciwartretyczne wynika z obecności różnych grup związków biologicznie czynnych. Działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe związane jest z obecnością glikozydów irydoidowych, glikozydów salicylowych, olejku eterycznego, triterpenów, a także garbników. Ponadto flawonoidy poprzez działanie moczopędne zmniejszają stężenie kwasu moczowego we krwi, a kwasy fenolowe działają immunostymulująco. Ich właściwości przeciwzapalne wynikają z hamowania aktywności jądrowego czynnika transkrypcyjnego NF-κB, cytokin prozapalnych (IL-1β, IL-6, IL-8, IL-12, TNF-α) oraz enzymów (COX, LOX, iNOS), zapobiegając powstaniu prozapalnych leukotrienów i prostanoidów. Powyższe substancje roślinne, choć wymagają dłuższego stosowania, odpowiednio dobrane i dawkowane nie wywołują skutków ubocznych jak niesteroidowe leki przeciwzapalne.
Sytuacja epidemiologiczna na przestrzeni lat stale się zmienia, co jest wynikiem dynamicznego rozwoju patogenów, zmian w strukturze populacji oraz ewoluujących warunków środowiskowych. Szczególnie zauważalne jest to wśród zakażeń́ pneumokokowych. Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych podkreślają, że szczepionki w Programie Szczepień Ochronnych powinny być wybierane na podstawie analizy sytuacji epidemiologicznej w kraju. Kluczowa jest walentność szczepionki, odpowiadająca na dominujące w populacji serotypy.
– Obecne dane epidemiologiczne jasno pokazują, że serotyp 19A jest jednym z głównych sprawców zakażeń pneumokokowych w Polsce. Jego wysoka zjadliwość i zdolność do unikania odpowiedzi immunologicznej sprawiają, że jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci i osób starszych. Dlatego rekomendujemy stosowanie szczepionek obejmujących ten serotyp – komentuje prof. dr hab. n. med. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, członek Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych (OPZCI).
W październiku 2022 r. Minister Zdrowia wprowadził rozporządzenie, które nakłada na apteki obowiązek instalacji systemu monitoringu temperatury i wilgotności. Celem tego przepisu jest zapewnienie odpowiednich warunków przechowywania leków oraz innych produktów farmaceutycznych, aby zachować ich odpowiednią jakość.
Kluczowe aspekty rozporządzenia
Zwiększa się zapadalność na raka pęcherza moczowego. W 2015 r. leczonych było ponad 44 000 pacjentów, a w 2023 r. już 58 000. Przewiduje się, że liczba zachorowań na ten nowotwór w ciągu najbliższych 10 lat wzrośnie aż o ok. 25%. Według Krajowego Rejestru Nowotworów pod względem częstości rozpoznawania zajmuje on piąte miejsce u mężczyzn i czternaste u kobiet, ale jest jednym z raków o najwyższym odsetku umieralności – co druga osoba, u której zdiagnozowano raka pęcherza umrze z tego powodu.
Fundacja Onkologiczna Życie z Rakiem w ramach kampanii edukacyjnej „Życie z rakiem pęcherza moczowego” przedstawia obiegowe opinie na temat przyczyn, objawów i leczenia tego raka. Które z nich są prawdą, a które fałszem?
Rak jelita grubego jest jednym z najczęstszych nowotworów na świecie, występującym szczególnie często w krajach wysoko rozwiniętych. W badaniu opublikowanym w Nature Communications sprawdzono, jaki jest wpływ diety na występowanie raka jelita grubego. Zbadano powiązanie 97 składników dietetycznych z rakiem jelita grubego u ponad pół miliona kobiet, u których w ciągu 16-letniej obserwacji rozpoznano ponad 12 tys. raków jelita grubego. W badaniu potwierdzono, że spożywanie 20 g alkoholu dziennie (odpowiednik 1 kieliszka wina) zwiększa o 15% średnie ryzyko raka jelita grubego. Dodatkowo zauważono, że spożycie wapnia (300 mg/dzień) zmniejsza o 17% ryzyko rozwoju tego nowotworu. Tendencję w kierunku zmniejszania ryzyka raka jelita grubego zauważono dla nabiału, płatków śniadaniowych, owoców, produktów pełnoziarnistych, kwasu foliowego i witaminy C.
Podawanie leków w placówkach medycznych bliżej miejsca zamieszkania pacjenta zamiast w szpitalu podnosi komfort leczenia. Tak wynika z raportu „Flexcare. Możliwości wprowadzenia elastycznego modelu opieki w programach lekowych”, który z inicjatywy Izby Gospodarczej „FARMACJA POLSKA” opracowali eksperci Polskiego Towarzystwa Koderów Medycznych oraz Katedry Rachunkowości Menedżerskiej Szkoły Głównej Handlowej. W raporcie przedstawiono propozycje zmian prawnych, formalnych i organizacyjnych, a zwłaszcza zasad rozliczania świadczeń przez płatnika publicznego. Autorzy raportu zgodzili się, że pacjenci leczeni w ramach programów lekowych mają do czynienia z nadmierną biurokracją i wieloma obostrzeniami, które utrudniają dostęp do opieki zdrowotnej oraz obniżają jakość ich życia.
Autorzy raportu – prof. Monika Raulinajtys-Grzybek, dr Michał Chrobot oraz Agnieszka Włodarczyk – przeanalizowali działanie programów lekowych z punktu widzenia potrzeb i oczekiwań pacjentów. Wskazali na możliwości bardziej elastycznej opieki: wykonywanie badań oraz podawanie leków bliżej miejsca zamieszkania pacjenta, przy zachowaniu pełnej kontroli klinicznej, bezpieczeństwa i jakości.
W związku ze Światowym Dniem Walki z Rakiem (4 lutego) Polska Liga Walk z Rakiem wezwała do zdecydowanej intensyfikacji działań ograniczających narażenie na dym tytoniowy oraz do systematycznego ograniczania ekspozycji i promocji papierosów tradycyjnych oraz nowych wyrobów nikotynowych w Polsce.
Dym tytoniowy nadal stanowi główny modyfikowalny czynnik ryzyka chorób nowotworowych w Polsce. Rak płuca jest największym zabójcą nowotworowym – według najnowszych danych Krajowego Rejestru Nowotworów, w 2022 r., z powodu tego nowotworu zmarło 13 tys. Polaków i prawie 8 tys. Polek. Dym tytoniowy to nie tylko rak płuca – jest przyczyną 2/3 wszystkich zgonów nowotworowych.
Sondaż GYTS 2022, przeprowadzony przez Narodowy Instytut Onkologii w Warszawie wykazał, że:
Eksperci z Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (PTN) oraz Sekcji Farmakoterapii Sercowo-Naczyniowej Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego (PTK) ogłosili podczas styczniowej konferencji prasowej w Warszawie nowe stanowisko, które podkreśla kluczowe znaczenie przestrzegania zaleceń terapeutycznych (adherence) dla skuteczności opieki zdrowotnej. Jak zaznaczono w dokumencie, poprawa przestrzegania zaleceń terapeutycznych może uratować życie 200 tys. Europejczyków rocznie oraz przynieść oszczędności w wysokości 125 mld euro. Podczas spotkania klinicyści przedstawili rekomendacje, które mogą znacznie poprawić sytuację zdrowotną Polaków i obniżyć koszty opieki zdrowotnej. Zwieńczeniem wydarzenia było złożenie podpisów pod "Apelem o poparcie działań na rzecz poprawy przestrzegania zaleceń terapeutycznych w Polsce".
– Analiza danych z Polski pokazuje, że aż 58% pacjentów z nadciśnieniem tętniczym nie przestrzega zaleceń terapeutycznych po upływie jednego roku od momentu zdiagnozowania. Nie lepiej jest w przypadku chorych po zawale serca: co drugi pacjent nie przestrzega zaleceń, a po roku odsetek pacjentów stosujących leki z trzech głównych klas terapeutycznych spada aż o 70%. To bardzo niepokojące dane, gdyż w dłuższej perspektywie nieprzestrzeganie zaleceń (non-adherence) stanowi barierę w osiąganiu celów terapeutycznych i prowadzi do skrócenia oczekiwanej długości życia oraz istotnego obniżenia jego jakości – mówi prof. dr hab. n. med. Aleksander Prejbisz, z Zakładu Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia, Narodowego Instytutu Kardiologii.
W Europie co drugi test wykonywany przez pacjentów w kontekście zakażenia wirusem grypy jest pozytywny. Rośnie liczba osób hospitalizowanych i zgonów. Wzrosty zachorowalności to duże obciążenie systemu zdrowia. We Francji z powodu coraz większej liczby zakażeń grypą 87 szpitali uruchomiło tzw. biały plan, który zakłada mobilizację większej liczby lekarzy. Epidemia grypy sezonowej uległa na początku stycznia znacznej intensyfikacji. Wzrost liczby zakażeń objął w tym sezonie więcej młodych osób niż w poprzednich okresach epidemiologicznych. Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych podkreślają, że nie jest jeszcze za późno, aby się zaszczepić przeciw grypie i przeciwdziałać rozwojowi epidemii w Polsce.
Leczenie chorób przewlekłych, takich jak nowotwory, choroby hematologiczne czy schizofrenia, to wyzwanie, które wymaga indywidualnego podejścia do pacjenta – zwrócili uwagę eksperci podczas konferencji prasowej inaugurującej kampanię edukacyjną „Podanie ma znaczenie”. Innowacyjne formy podania leków – wstrzyknięcia podskórne, terapie doustne czy długo działające iniekcje – znacząco zmieniają codzienność pacjentów, poprawiając nie tylko efektywność leczenia, ale również powodując, że życie mimo choroby przewlekłej może być bardziej przewidywalne, lepiej zorganizowane, obarczone mniejszą ilością stresu i wreszcie dostosowane do indywidualnych potrzeb zarówno pacjenta i jego rodziny.
– Pacjenci często nie zdają sobie sprawy, że forma podania leku może istotnie wpłynąć na ich codzienne życie. Dzięki edukacji chcemy wspierać zarówno chorych, jak i lekarzy w podejmowaniu decyzji, które najlepiej odpowiadać będą na potrzeby pacjenta – zwróciła uwagę Adrianna Sobol – inicjatorka kampanii "Podanie ma znaczenia". Kluczem do sukcesu jest dialog między lekarzem a pacjentem.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o